Zawieszam

Nie prowadzę już tego bloga proszę o to nowy :   Klik

Rozdzał 3. Na zawsze razem. ! ♥ Część 1.

Violetta.
Następnego dnia.

Jestem taka szczęśliwa naprawdę. Mam Leonka nie długo jadę na studia i i zostawię go samego. ! :(
Ale nie będę o tym myśleć ubrałam TO i zeszłam na du na śniadanie.
- Dzień dobry. ! - powiedziałam
- Dzień dobry - odkrzyknęli.
- Co dziś na śniadanie Olga. ?
- Zobaczysz moja mała...

- O ktoś dzwoni .! To pewnie Leon na mnie czeka.
- To wy tego nie zerwaliście? - spytał dociekliwie tata - przecierz wybrałaś drugiego.
- Ale kocham Leona a ty i tak nie lubiłeś Tomasa.
- To prawda. Baw się dobrze.


Leon. 

Czekam pod drzwiami i czekam  nikt nie otwiera No nic idę sam cofnąłem cię a tu nagle.
- León poczekaj - powiedziała po czym pocałowała mnie Viola.
- No wsiadaj na motor.
-  Ty na serio ?!
- A wyglądam jak nie?
- Ale będe się ciebie trzymać
- Inaczej nie widze.

Studio 21.

Idziemy z Violą na lekcje z Pablem.

Pablo.

- Dzieci pamiętacie jak 10 - oro. Z was zgłaszało się na studia we włoszech?
- Wszyscy przytakneli.
- Niestety dostała się tylko 2 .
- Kto Kto ! Wołali.
- Więc...


*****

Ta
DAM
Już napewno wiecie . ↓↓☻


L
Le
Leo
Leon
Leone
Leonet
Leonett
Leonetta
Leonett
Leonet
Leone
Leon
Leo
Le
L

Rozdział 2. Znów Szczęśliwa.

Violetta.

- Cami włącz kamerę i nagrywaj. Maxi zrobisz zdjęcie jak go policzkuje. Ludmiła przytulisz go bo będziesz spadać on cię złapie , i dam mu z liścia itd...

- Tomy !! Tomy !! - wołała Ludmiła.
- Ludmiła - potknęła się - uważaj.
- Tomas jak możesz mi to robić ?!  Zrywam z tobą.
- Nie Violu nie. ! Nie kochasz mnie?
- Nie kocham cię ! Kocham LEONA VERDASA I tylko jego. - plaskasz xd - Rozumiesz on jest dla mnie jak tlen którego potrzepuje do funkcjonowania. Nie moge żyć bez niego. - plaskacz - Nara . !

Violetta. Biegnę z  Cami, Fran, Maxi, Ludmiłą i Naty do domu Leona zaraz zaraz ja go widzę. !
- LEON - LEON - LEON !!! Leon !
- Czego chcerz. !
- Ja cię kocham nie wyjeżdzaj .!
- Nie kłam jakby tak bylo to wybrałabyś mnie a nie Tomasa, !
- Wybrałam jego bo on był pierwszy.
- Wypadało by z nim zerwać. !
- Zrobiłam to.
- Jassnneee. ! Tsaaa- odpowiedział Leon
- Serio. - Pstryknęła palcami, zza kżaka wyszła Cami oraz Fran z kamerą w ręku.
- Haha. ! xD - oglądał filmik na którym  zrywam z Tomasem.
- Dałam mu też z plasakcza. !
- Ty ?!
- Pstryknęła palcami., zza krzaka wyszedł Maxi. ze zdjęciem w ręku które pokazał Leonowi. A ten zaczął się Lać ze śmiechu bez pośpiechu xdd.
- A Lud pomogła. ! - wyszły z za krazka, - Wybaczysz mi?
- Oj choć tu - wystawił ręce jak do przytulania.
- W końcu mój Miś. - Kocham cię.
- Ja ciebie też. !
- nie wyjeżdzasz?
- Nie. !  ♥

 

                          

Rozdział 1. Ja w ciąż go kocham . ! ♥

Violetta

Jestem właśnie w studiu z Tomim ♥ Z mojim Tomim ♥ Dalej nikt się do mnie nie odzywa. :(  Jest mi przykro, Ale ide do sali muzycznej Antonio nas wołał.
- Idziemy Tomas?
- Tak kochanie ...

Antonio.

-Witajcie dzieci, chciał bym coś ogłosić.!
 Powiedział Antonio.
- Więc tak kochani jak już może wiecie Leon nie będzie uczę strzał  Do talentów 21. Jest mi przykro że opuścił Studio. Powiedział tylko że to przez jedną osobę która go bardzo zraniła.

O nie ! To chodzi o mnie Dlaczego nie wybrałam Leona ja go potrzebuje . ! Kocham go a teraz go straciłam na zawsze... - pomyślała Viola.
- A  gdzie pojechał.
- Z tego co mi wiadomo Violetto do swoich rodziców. - odpowiedział na pytanie, Violetty.
- Aha. - odpowiedziała.
Wzięłam telefon żeby nikt nie widział a tym bardziej Tomas ... :(  Napisałam tak:
Hej kochani., Wiem że się na mnie obraziliście ale ja kocham Leona proszę. Pomuszcię go odzyskać
Tylko ani słowa Tomasowi. Wybrałam ;, Maxi, Cami ,Ludmi, Fran, ,Naty i kliknełam "Wyślij." .

Cami i reszta.

- Co jej odpisujemy? - zapytała szepteem i uzyskała odpowiedz.
- Że jej pomożemy - odpowiedział szeptem Maxi.
- ok.

Violetta.

Szybko uzyskałam odpowiedz. Treść. " Violu dobrze pomorzemy wszyscy się zgodzili i wkońcu mówisz coś czego da się słuchać <333 " Ciesze się że się zgodzili !.



************

Leonetta powraca xd

 !

 xddd - i jak ?

Prolog.

Jak wiecie to jakby nowe opowiadanie więc ten no Zapraszam ;)

****************

Violetta.
Jestem w samolocie musiałam podjąć decyzje o treści chłopaków Leon czy Tomas. I wybrałam Tomasa ponieważ zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia ♥ A Leon bardzo go lubie a nawet kocham ale to jednak nie to samo. Myśle że wybrałam dobrą decyzje... Tylko nie wiem jak  im to powiedzieć właściwie  to tylko Leonowi. Wylądowaliśmy matko. Lece do Studia.


Studio.

- Violetta - wszyscy wołają , Maxi , Cami , Fran , Tomas ♥ , Leon. , Naty i Ludmiła. - Tak zmieniła się...
- Cześć.
- Podjełaś decyzję.?  - spytał León.
- Tak i i i  i   i  i wybrałam Tomasa ...
- Co ?! Wszyscy krzykneli oprócz Tomasa który ją pocałował.

 

- Jak mogłaś Wybrać Tomasa Violu ja nie krytkuje ale on cię tak ranił a León Leon zawsze był przy tobie i co? ! I fige z tego mam. 
- Ale Cami. to miłość - powiedziała po pocałowaniu Tomasa.
- Nie odzywaj się do nas nie należysz już do naszej paczki...
- Jak to. 
- Milczeli...
León poszedł...

Leon.
Jak mogła wybrać Tomasa po tym wszystkim co dla niej zrobiłem. :( Jak ona mogła .! Jak!  Wyjeżdżam nie mogę być tak blisko niej nie dam rady. Jadę na stałe do rodziców Motorem musze ochłonąć 

Tomas.

Jest ! Violetta wybrała mnie ,! Acha ! Acha ! 


**********

Wiem długi Prolog. ! xDD

Przepraszam was ale...

Cześć wam kochani... Będę pisać nowe opowiadania na tym blogu. Lecz tamtych nie usunę pomyślałam że zmienię opowiadanie... Choć będzie o Leonettcie ...  Dziękuje za przeczytanie i przepraszam i zapraszam na nowe posty... .! 

♥ Leonetta ♥

Rozdział 8.

Violetta.

Jestem taka szczęśliwa znów jestem z Leonem a i nawet dał mi nowy pierścionek. Taki... Wróciłam do domu Po drodze śpiewałam. "Te creo."  Z myślą o Leonie. Tak bardzo go kocham on mnie chyba też nie wyobrażam sobie życia bez niego. ♥ Najważniejszy jest on... A zapomniała bym zadzwonić do  Fran... °

(Rozmowa.)

V- No Heej.!        

F - Śemcia Violu. ! Jak Tamm pierścioneczek. ! - powiedziała szczęśliwa. !

V - Nie uwierzysz. !

F- Co się stało ?!

V - (Opowiada)

F- Nie gadaj serio?  Zabije tego "Diega"

V- Pomogę ci ! .

F- Muszę kończyć. Z dzwonimy się w tej sprawie xD.

V - Pa, jesteśmy w kontakcie xDD               

- Znowu telefon Dzwoni!?

- A to tylko Leon. - powiedziała szczęśliwie.

- Hej kochany !

- Cześć.

- Cześć? Tylko cześć?

- Przyjdź do parku. ! Migiem. Mam coś ciekawego.

- Czyli?

-  Choć tu ! I tyle .!

Leon.

(Park.)

- Wreszcie!

- Popatrz na to:

                         

         

      

                 

   

- Leon ja ci to wszystko wyjaśnie.

- Dawaj. Słucham...

- Bo...

**************

Przepraszam mam jakiś problem techniczny...